Tag Archive for: asertywność

Sztuka mówienia „nie” – wskazówki od dr Robyn Gobin

Sztuka mówienia „nie” polega na tym, aby umieć życzliwie odmawiać w sytuacjach, gdy nie chcemy lub nie możemy zrobić czegoś, co nam proponują.

Opanowanie sztuki odmawiania może być nie tylko skuteczną strategią zarządzania czasem, ale również sposobem na pielęgnowanie zdrowia psychicznego (może pomóc nam zwiększyć naszą pewność siebie, nauczyć się wyznaczać granice i szanować swoje potrzeby).

Jednak dla perfekcjonistów (takich jak ja), zadowalaczy innych i unikaczy konfliktów mówienie „nie” może być szczególnie trudne. W swojej książce, Dr. Robyn Gobin daje nam kilka wskazówek, jak odmawiać z klasą, które postanowiłam nam tutaj streścić.

Jeśli Twoja wewnętrzna odpowiedź brzmi „tak”

Czasami mówimy „tak”, kiedy w rzeczywistości chcemy odmówić tylko po to, by zadowolić innych lub uniknąć poczucia odrzucenia. Jednakże, częste stawianie potrzeb innych przed własnymi może ostatecznie spowodować, że sami siebie spychamy na dalszy plan. Zrozumienie, że mówienie „nie” nie czyni z nas złych ludzi, lecz wyraża jedynie szacunek dla naszego własnego dobra, jest kluczowe. Dlatego…

…kiedy czujesz pokusę, by powiedzieć „tak”, warto zadać sobie kilka pytań:

  • Czy naprawdę tego chcę?
  • Czy staram się uzyskać czyjąś akceptację lub aprobatę?
  • Czy próbuję w ten sposób uniknąć konfliktu lub zapobiec urażeniu czyichś uczuć?
  • Czy pragnę udowodnić coś sobie lub komuś innemu?
  • Dlaczego chcę to zrobić? Co chcę zyskać?

Jeśli którakolwiek z odpowiedzi na te pytania wskazuje, że Twoje pragnienie wykonania zadania jest dyktowane przez perfekcjonizm, warto skłonić się ku odmowie.

Jeśli Twoja wewnętrzna odpowiedź brzmi „nie wiem”

Jeśli nie jesteśmy pewni, co do odpowiedzi, warto dać sobie kilka godzin lub dni na odpowiedź, informując o tym pytającego. Czas pozwoli nam przemyśleć, czy jest to dla nas najmądrzejsza opcja. Możemy rozważyć wszystkie za i przeciw i podjąć decyzję zgodnie z naszymi wartościami, zamiast dokonywać wyboru opartego na emocjach, którego możemy później żałować.

Jeśli Twoja wewnętrzna odpowiedź brzmi „nie”

I w końcu… gdy zdecydujemy się odmówić, ważne jest, aby poinformować o tym od razu (bez dawania fałszywej nadziei), być uprzejmym i szczerym. Musimy być gotowi powiedzieć „nie” tym zadaniom, działaniom, zaproszeniom i propozycjom, na które po prostu nie mamy w tej chwili czasu, chęci, siły lub po prostu nie są dla nas priorytetem.

Ja się zgadzam z tymi wskazówkami, bo uważam, że warto pomagać innym, ale bez jednoczesnego zaniedbywania siebie. Nawet jeśli chcielibyśmy zająć się wszystkim, to często przez ograniczenie czasowe, nie mamy szans zrobić wszystkiego dobrze. Warto wtedy zdjąć sobie z karku stres i coś odpuścić.

Źródło: „Recepta na szczęście” Dr Robyn Gobin, Wydawnictwo Zwierciadło, 2022

Czy podpalasz siebie, by zadowolić innych?

czy podpalasz siebie by zadowolić innych
czy podpalasz siebie by zadowolić innych

✨Możesz.✨

Tak naprawdę…dopiero dorosłość pozwoliła mi to zrozumieć?⁣ Kilka lat zajęło mi zaniechanie mówienia „TAK” tylko po to, by w mojej głowie nie pojawiał się niepokój i to głupie poczucie winy. Poczucie, że nie spełniam czyichś oczekiwań.???

?Gdy przestałam chodzić na kompromisy w sprawach, które nie powinny im podlegać,
?Gdy przestałam troszczyć się o wszystkich wokół, zamiast o siebie,
?Gdy zaczęłam robić rzeczy, które są DLA MNIE ważne, zamiast zaspokajać potrzeby i pragnienia innych,
?Gdy zaczęłam odmawiać osobom i sytuacjom, które powodowały, że czuję się źle
…w końcu przestałam czuć się okropnie sama ze sobą. Uhonorowałam siebie. W końcu! ??

❔Często pytacie się mnie, jak to zrobić? Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie. Ja w siebie włożyłam ogrom pracy indywidualnej. Najpierw zauważyłam swoje emocje i określałam problem (czasami określenie problemu jest najtrudniejsze w całym procesie). Potem dzień w dzień, małymi krokami zmieniałam swoje myśli i zachowania. Zaczęłam sobie na nowo tłumaczyć wszystkie rzeczy. Na nowo tworzyć środowisko, w którym chcę żyć. Opiekować się tą małą Magdą, która żyje we mnie. Przyznaję, że dzięki książkom, warsztatom i osobom, które poznałam większość tych rzeczy zrobiłam bez terapii, ale chcę Wam zwrócić uwagę, że to NIE jest dobre wyjście dla wszystkich. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy, zwróć się proszę do specjalisty.

Ja cały czas się siebie uczę, rozwijam i rosnę w swoim tempie? ale chcę żebyś Ty też wiedział/a, że TO TY jesteś najważniejszą osobą w swoim życiu. Ty zarządzasz swoim czasem i swoją energią. Kropka. Właśnie dlatego możesz:
? Opuścić jednostronny związek lub przyjaźń
? Opuścić toksyczne miejsce pracy⁣
? Opuścić spotkanie towarzyskie, które nie sprawia Ci przyjemności
? Opuścić niekomfortową/poniżającą rozmowę

Cokolwiek, co powoduje, że nie czujesz się dobrze. Nie musisz podpalać siebie, by ogrzewać innych! Twoje poczucie komfortu JEST WAŻNE.✨

Powiedz „NIE” na 15 sposobów

Jeśli trudno Ci powiedzieć „nie”, to nie jesteś sam/a. Sposobów na powiedzenie „nie” jest wiele i większość z nich zależy od konkretnej sytuacji, ale tu masz 15 przykładów, jak może brzmieć Twoja odmowa.

1.Nie, dziękuję.

2.Dzięki, że pytasz, ale odp. brzmi nie.

3.Nie, to po prostu nie moja sprawa.

4.Nie, nie jestem odpowiednią osobą do pomocy.

5.Doceniam Twój czas, ale nie, dzięki.

6.Cieszy mnie, że pytasz, ale nie mogę tego zrobić.

7.W tej chwili jestem zajęta, więc muszę odmówić.

8.Nie, nie chcę brać dodatkowych rzeczy na głowę.

9.Nie, to nie dla mnie.

10.Dzięki za radę, ale nie zrobię tego.

11.Nie, nie jestem na to przygotowana.

12.Nie, nie będzie to dla mnie komfortowe.

13.Nie, nie znam Cię na tyle dobrze, by (…)

14.Może nie wyraziłam się jasno, odp. brzmi nie.

15.Chciałabym móc, ale nie chcę (Phoebe Buffay)

W tej chwili wszyscy radzimy sobie z tą trudną (zdrowotnie i gospodarczo) sytuacją po swojemu. Niektóre osoby kontaktują się z nami, żeby podtrzymać relacje, porozmawiać, podzielić się obawami, zaproponować nowe rozwiązania, czy nawet zaprosić nas do wspólnego spędzenia czasu. Takim osobom czasami po prostu chcemy powiedzieć NIE (w niektórych wręcz musimy).

Jeśli uważasz, że w tej niekomfortowej dla nas wszystkich sytuacji „NIE i kropka” może zabrzmieć wrogo, to możesz spróbować tego, co ja: Jednocześnie szanując swoje granice, informuję drugą stronę, dlaczego odmawiam.

I nie dlatego, że muszę się usprawiedliwić (bo nie musisz się tłumaczyć!), ale raczej po to, by uczynić komunikację przyjaźniejszą i bardziej klarowną dla drugiej strony:

„Brzmi cudownie, ale w tej chwili chcę się skupić na innych rzeczach, więc nie. Może spróbujemy za kilka miesięcy?”

„Temat wirusa jest ważny, ale powoduje u mnie napięcie i nie chcę o tym rozmawiać. Powiedz, jak ta ostatnia książka, którą przeczytałaś?”

„Nie chcę tam iść, w tej chwili priorytetem jest moje zdrowie. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Możemy się tam wybrać za pół roku.”