Detoks cyfrowy jest potrzebny
Detoks cyfrowy (czy też pokrewny, detoks od Internetu) obejmuje czasową rezygnację z korzystania z urządzeń cyfrowych tj.: smartfony, telewizory, komputery, tablety i serwisy społecznościowe. Jego celem jest poprawa jakości życia poprzez zmianę szkodliwych nawyków, skupienie się na rzeczywistych doświadczeniach i interakcjach społecznych bez rozpraszania swojej uwagi. Taka przerwa od korzystania z urządzeń podłączonych do Internetu może uwolnić nas od stresu i niepokoju związanego np. z mediami społecznościowymi oraz przynieść nam wiele innych korzyści.
Korzyści detoksu cyfrowego:
- lepsza koncentracja na zadaniach,
- odpoczynek od bodźców informacyjnych tj. konsumpcja wiadomości, sprawdzanie poczty elektronicznej,
- stworzenie okazji do rzeczywistych interakcji społecznych i zwracania uwagi na otoczenie,
- łagodny początek do zmiany nawyków, jak kompulsywne używanie smartfona (niemające na celu zaspokojenia żadnej konkretnej potrzeby),
- więcej czasu dla siebie, np. na swoje hobby.
Teoretycznie prawdziwy detoks cyfrowy wymaga całkowitej abstynencji od wszelkich urządzeń cyfrowych, w tym mediów społecznościowych, ale ważne jest, aby zadziałał na Twoje życie, postawione cele i wymagania. Ty znasz siebie lepiej niż ktokolwiek inny, więc możesz najlepiej ocenić, kiedy czujesz się niekomfortowo, kiedy przesadzasz i kiedy jest czas na wdrożenie detoksu, by wrócić na właściwe tory. Dlatego też, moim zdaniem, do pozytywnych rezultatów nie musi on wiązać się z całkowitym zrezygnowaniem z telefonu i innych urządzeń. Proces polega raczej na ustalaniu odpowiednich granic i upewnianiu się, że korzystasz z nich w sposób, który Ci służy, a nie szkodzi. A, jak się okazuje, urządzenia cyfrowe mogą szkodzić, np. zakłócać sen [1, 2], wpływać na równowagę między życiem zawodowym i prywatnym [3] i wiązać się z problemami zdrowia psychicznego [4, 5]. Ta metaanaliza z 2021 [6] dostarcza skutecznych dowodów na negatywny wpływ korzystania z mediów społecznościowych na problemy psychologiczne, takie jak stres i lęk.
Jeżeli czujesz, że potrzebujesz cyfrowego detoksu, to Dr Kia-Rai Prewitt, psycholog, wyjaśnia dokładnie, jak go przeprowadzić [7]:
Jak rozpocząć cyfrowy detoks?
1: Ustal problem – jakie zachowanie chcesz zmienić? – co dokładnie Cię stresuje? – które działania chcesz ograniczyć lub wyeliminować?
2: Stwórz konkretne cele – czy dzienny detoks ma trwać cały dzień, czy ma obowiązywać tylko w określonych godzinach?
3: Podejmij zobowiązanie czasowe – zaplanuj długość całego detoksu na minimum dwa tygodnie, aby zmienić nawyki.
4: Zbierz wsparcie – podziel się swoimi celami z osobami, które Cię wspierają, poinformuj bliskich o swoich zamiarach.
5: Oceń swoje postępy – po kilku dniach od rozpoczęcia sprawdź, jak Ci idzie. Zwróć uwagę, by nie zamienić złego nawyku na inny zły nawyk.
6: Rozważ zmiany długoterminowe – spisz doświadczone korzyści związane z detoksem, zapisz też swoje uczucia i myśli z tym związane, jednym słowem zaobserwuj zmiany.
Kilka wskazówek na koniec: przeprowadzenie cyfrowego detoksu pomoże Ci rozpocząć przełamywać szkodliwe nawyki tworząc nowe i uświadomić sobie, czego chcesz więcej, a czego mniej. Zaobserwuj, kiedy korzystanie z mediów społecznościowych spełnia Twoje potrzeby, a kiedy sprawia, że czujesz się źle. Pamiętaj, że możesz zastąpić czas spędzony w Internecie nowym hobby, aktywnością fizyczną lub bycie bardziej obecnym w chwili TERAZ i obserwacją otaczającego Cię świata.
Stosujecie czasami cyfrowy detoks? Ja tak i cieszę się, bo dzięki niemu nie jestem cały czas „online”, a to przynosi niebywałą ulgę, odpoczynek i więcej czasu dla siebie.
Źródła znajdziesz TU.